Co za pech! Miała być słoneczna pogoda, a tutaj nagle niebo się rozgniewało i na drogach zrobiło się mokro. Czy to było przyczyną kolizji na drogach powiatu? Być może. Na pewno jednak uczestnicy stłuczek w Wadowicach i Frydrychowicach mają dzisiaj zły dzień.
Pijani rowerzyści to prawdziwa zmora drogówki. Okazuje się , że mimo intensywniejszych kontroli policji, także kierowcy aut pozawalają sobie na kierowanie na "podwójnym gazie". A mundurowi ostrzegają - "wadowicka policja prowadzi zaostrzoną procedurę kontrolną". Policja informuje też o groźnych zdarzeniach na drogach powiatu.
Do nieszczęśliwego wypadku doszło we wtorek (30.06) rano w Zawadce. Na drodze Górnica Osada, przy podjeździe pod las przewrócił się traktor. Jego 17-letni kierowca został poszkodowany.
Dwa dni weekendu, ta sama miejscowość, praktycznie ta sama godzina. Służby ratunkowe wyjeżdżały dwa razy by ratować komuś zdrowie w Jaroszowicach, gdzie w kolizjach ucierpiały dwie osoby.
Do pechowego wypadku doszło na drodze krajowej w Bulowicach, gdzie ucierpiało dwóch mieszkańców Andrychowa. Kierowcy wjechali na siebie na prostej drodze.
Choć ten weekend należał raczej do spokojniejszych dla służb ratunkowych powiatu wadowickiego, to jednak kilka rodzin zapamięta go na długo. Zwłaszcza najbliżsi młodego mężczyzny, który w Leśnicy został wciągnięty pod koła własnego ciągnika i w poważnym stanie trafił do szpitala w Krakowie.
Pechowo zakończyła się jazda motocykla kawasaki dla mężczyzny, który jechał nim ulicą Bielską w Roczynach. Motocyklista trafił z wypadku do szpitala, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Aż sześć osób zostało rannych w zderzeniu dwóch samochodów osobowych na drodze krajowej w Andrychowie. W niebezpiecznie wyglądającym wypadku ucierpiało troje dorosłych i trójka dzieci. Karetki pogotowia odwiozły wszystkich poszkodowanych na konsultację medyczną do szpitala.
Policja podsumowała długi weekend na drogach. W całej Polsce w ciągu czterech dni zginęło 46 osób, a na ulice wyjechało około 1700 pijanych kierowców. W powiecie wadowickim też ich nie zabrakło, aż 13 osób postanowiło wyjechać na drogę „po drinku". Policja mówi też o kilku kolizjach.
Gorący początek weekendu w Świnnej Porębie. Grupa antyterrorystów uwolniła zakładników, którzy byli przetrzymywani na terenie zapory. W pobliżu zbiornika doszło również do wypadku z udziałem cysterny, w wyniku którego istniało olbrzymie ryzyko skażenia przydrożnej rzeki.
Być może spieszył się do pracy, ale teraz już wie, że nie było warto. O co chodzi? O kierowcę seata ibizy, który jechał drogą przez Nowe Dwory. Jechał bardzo szybko, a gdy spostrzegł na drodze rowerzystę było już za późno...
Pechowo zakończyło się testowanie długo wyczekiwanej kolejki w parku rozrywki w Zatorze. 35-letni Ukrainiec wpadł pod rollecoaster, w wyniku czego doznał poważnych obrażeń ciała. Na miejsce wezwano helikopter, którym przetransportowano mężczyznę do szpitala w Krakowie.
Na tej drodze często dochodzi do wypadków. W Brodach na krajówce samochód osobowy zderzył się z ciężarówką. Jedna osoba jest ranna.
Służby ratunkowe nie zapamiętają tego weekendu spokojnie. Co dopiero interweniowali przy tragicznym wypadku w Zakrzowie, a jeszcze w tym samym dniu wezwano ich do fatalnego zdarzenia w Wysokiej, gdzie auto wypadło z drogi i uderzyło w przydrożny mostek.
Nie udała się wycieczka czworga Izraelczyków do Oświęcimia. Na granicy Wadowic i Tomic w ich auto wjechał potężny tir. 61-letnia kobieta została odwieziona do szpitala, a na drodze krajowej nr 28 utworzyły się spore korki.