Kiedy lata temu przeprowadzano rewitalizację rynku w Wadowicach, odnowiono także ulicę Zatorską. Trakt stał się deptakiem wyłożonym kostką, obsadzonym platanami i wyposażonym w ławki.
Tymczasem od lat Zatorska stanowi dla wielu osób bezpłatny parking, którego nie powinno tutaj być. O problemie informują nas mieszkańcy, którzy obawiają się o dobro swoich dzieci.
To strefa zamieszkania, która dzięki masowej ignorancji Straży i Policji jest bardziej niebezpieczna dla dziecka niż niejeden "zwykły" parking - pisze do nas mieszkaniec i podsyła zdjęcie z ostatnich dni.
Co ciekawe jest też część mieszkańców, która wnosi do Urzędu Miasta o dopuszczenie tutaj możliwości parkowania. Póki co, stawianie aut na Zatorskiej w Wadowicach jest możliwe, ale tylko w pewnych sytuacjach.
Zgodnie z obowiązującą organizacją ruchu/znakami na ulicy Zatorskiej obowiązuje zakaz parkowania za wyjątkiem zaopatrzenia do godziny 10.00 i od godziny 18.00, ponadto mogą tam parkować mieszkańcy ulicy Zatorskiej jednak nie dłużej niż 20 minut - informują nas w Urzędzie Miasta w Wadowicach.
Dyskusja: