Sebastian Mlak, lider opozycji w wadowickim samorządzie, znany jest z wielu pomysłów, które nie pozwalają na obojętność obserwatorom lokalnej polityki. Od rozdawania tulipanów paniom na wadowickim rynku, do stawiania ultimatum premierowi rządu w sprawie obostrzeń sanitarnych dla branży ślubnej.
Tym razem radny z Wadowic zaproponował na swoim Facebooku, by burmistrz Wadowic, Bartosz Kaliński ustawił w mieście ławki przypominające otwarte książki.
Jak się chce, to można‼️ Takie ławki zostały ustawione w jednym z bułgarskich miast. Co byście powiedzieli na takie ławki w Wadowicach? - zapytał swoich "fanów" polityk.
Okazuje się, że zdania są bardzo podzielone. Od komentarzy poparcia i zachwytu, po takie, które wskazują, że w mieście są ważniejsze sprawy do załatwienia niż kupowanie nowych ławek.
Wśród komentarzy znalazły się też takie, które wskazują, że ławki zostałyby szybko zniszczone przez lokalnych wandali, tak jak chociażby te, które niedawno montowano w Parku Miejskim.
A Wy co o tym sądzicie?
Dyskusja: