Czym dla mnie jest Oświęcim? Dla mnie, urodzonej, wychowanej, żyjącej tutaj? - pyta Beata Szydło, była premier, poseł, a teraz eurodeputowana z naszego okręgu wyborczej. W jej wpisie nie brakuje osobistej refleksji.
To był mroźny dzień. Tak jak wszystkie styczniowe dni tamtego roku. Różnił się jednak od poprzednich. Nad okolicą nie unosił się słodkawy zapach palonych ludzkich ciał, niebo nie było spowite żółtawą poświatą. To był dzień 27 stycznia 1945 roku. Około godziny 15.00 brama otworzyła się i w wyzwolonym obozie świat zobaczył ogrom zbrodni, o której dotąd nie chciał słyszeć. Urodziłam się w Oświęcimiu, 18 lat później - pisze Beata Szydło.
Choć urodziła się 18 lat po tym wydarzeniu, historię tamtego dnia zna z opowiadań mieszkańców Oświęcimia, byłych więźniów.
Wspomnienia ludzi, którzy mierzyli się przez lata wojny z obozową rzeczywistością, tych, którzy byli w 'lagrze' i tych, którzy żyli w jego cieniu, były jakże odmienne. Miały jednak coś wspólnego. Łączył je mrok, który nawet w słoneczne dni unosił się po obu stronach - dodaje.
Kiedy była uczennicą liceum, każdego dnia przejeżdżała obok Auschwitz.
W autobusie gwar, rozmowy, śmiechy. Po prostu życie. Po drugiej historia śmierci. Życie splotło się ze śmiercią - pisze Beata Szydło.
Czym dla niej jest Oświęcim, w którym się urodziła i wychowała?
To moje miejsce na ziemi, historia mojej rodziny, moje przyjaźnie, moje życie. Miasto i ziemia z bogatą historią, ponad osiemsetletnią. Czym dla mnie jest Auschwitz-Birkenau? Dla mnie urodzonej na tej ziemi, tu żyjącej? Mogłabym powiedzieć, że sponad 800-letniej historii to zaledwie 4 lata mrocznego czasu. Ale wiem doskonale, że te 4 lata przesłoniły 800. To tragedia mojej ziemi, z którą zmagam się ja i wszyscy, którzy tu żyjemy. Tragedia niezawiniona przez jej mieszkańców - zaznacza.
Beata Szydło chciałaby, aby "świat też o tym usłyszał" i nie zapominał.
Każdy z nas, którzy jesteśmy stąd, czuje jej piętno, każda rodzina żyjąca tu w tamtym złym czasie, została przez nią dotknięta - pisze Beata Szydło.
Na zakończenie europosłanka "oddaje hołd zamordowanym w Auschwitz-Birkenau, i mieszkańcom ziemi oświęcimskiej, niosącym pomoc więźniom, którzy tu żyli i cierpieli".
To był mroźny dzień. Tak jak wszystkie styczniowe dni tamtego roku. Różnił się jednak od poprzednich. Nad okolicą nie...
Opublikowany przez Beatę Szydło Niedziela, 26 stycznia 2020
Dyskusja: