STRYSZAWA - Kampania wyborcza przyspiesza i niestety pojawiły się pierwsze... incydenty. Coś, z czym mamy do czynienia od wielu lat przy okazji niemal już każdej kampanii wyborczej.
"Te pocięte banery"... to własność komitetu wyborczego Koalicji Obywatelskiej Platforma Obywatelska, a ściślej kandydata do senatu Macieja Koźbiała z Wadowic..
W nocy z soboty na niedzielę w miejscowości Stryszawa doszło do aktu wandalizmu i niszczenia mienia na moim banerze wyborczym. Oczywiście sprawę zgłosiliśmy już na Policję. Osoby, które mogły coś widzieć prosimy o informację. Chcemy prowadzić kampanię wyborczą merytoryczną - skomentował całą sprawę Maciej Koźbiał.
Kandydatowi do Senatu z banerów umieszczony przy drodze w Stryszawie wycięto... twarz. Jak się dowiadujemy w komendzie powiatowej policji w Suchej Beskidzkiej, jak na razie nie ustalono sprawcy wandalizmu, a dochodzenie w tej sprawie trwa.
Na Facebooku, gdzie toczy się dyskusja na temat tego incydentu, czytamy że w regionie walka o dobrą widoczność kandydatów na banerach się zaostrza.
Maciej Koźbiał jest jednym z dwóch kandydatów do Senatu w naszym okręgu wyborczym. O ponowny wybór do tej izby parlamentu ubiega się senator Andrzej Pająk z PiS.
Opublikowany przez Maciej Koźbiał Niedziela, 22 września 2019
Dyskusja: