ZATOR - We wtorek (14.05) burmistrz Mariusz Makuch, przekazał organizatorom akcji protestacyjnej na Podolszu, czyli Radzie Sołeckiej pismo (TUTAJ). To odpowiedź na ich wniosek dotyczący blokady ul. Starowiejskiej w ciągu drogi wojewódzkiej nr 781.
Według burmistrza, pismo zostało złożone za późno i nie zawierało wszystkich wymaganych informacji.
Jak poinformowali mieszkańcy Podolsza, nowy wniosek w najbliższym czasie zostanie poprawiony i złożony ponownie. Tymczasem protest wyznaczony na piątek (17.05) został odwołany.
Zdecydowane działania rady sołeckiej spowodowane są tym, że mieszkańcy mają już dosyć opieszałości przy budowie obwodnicy i chcą zwrócić uwagę na problem. Głośna akcja protestujących sprawiła, że w najbliższym czasie planowane są spotkania z przedstawicielami największego parku rozrywki w okolicy, ale nie tylko.
Na spotkaniu może zjawi się również jakiś przedstawiciel wyższych władz. Aktualnie w planach jest produkcja banerów, które zostaną rozwieszone na ogrodzeniach prywatnych posesji, głównie wzdłuż ulicy Zatorskiej - piszą na portalu Podolsze.pl.
Tymczasem burmistrz Zatora ostrzega.
W ocenie burmistrza żadna uchwała organów gminy czy organów jednostek pomocniczych, nie może nawoływać do naruszania prawa lub jego nieprzestrzegania.[...] Wskazuję, że zgodnie z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z 18 stycznia 2006 roku, zgromadzenia mające na celu utrudnianie ruchu drogowego zostały uznane za niezgodne z zasadami współżycia społecznego i niezgodne z prawem - pisze w swoim piśmie burmistrza Mariusz Makuch.
Samorządowiec zastrzega też, że jeśli prawo nie będzie przestrzegane, to trzeba będzie poinformować policję w sprawie wszczęcia postępowania przeciwko organizatorom blokady.
Dyskusja: