Wciąż ważą się losy nowej inwestycji w Szpitalu Powiatowym im. Jana Pawła II w Wadowicach. Placówka zamierza powiększyć pawilon łóżkowy "E" o dodatkowe dwie kondygnacje, w których będą wykonywane zabiegi i powstaną nowe oddziały.
Tylko jedna firma złożyła swoją ofertę w przetargu na rozbudowę. Oferta spółki z Warszawy znacznie przekracza kwotę, którą szpital zamierzał przeznaczyć na ten cel.
Swoją propozycję do Wadowic wysłała spółka Warbud z Warszawy. Oferta firmy opiewa na 32,4 mln zł. Firma gwarantuje rozbudowę szpitala w ciągu 16 miesięcy. Tymczasem szpital zamierzał przeznaczyć na ten cel 22 mln zł. Decyzji o przyznaniu zamówienia jeszcze nie podjęto.
Jak przekazał nam starosta Eugeniusz Kurdas, w tej chwili władze szpitala starają się o dotację z funduszy unijnych w Urzędzie Marszałkowskim. Pozytywne przejście procedury pozwoliłoby na podpisanie kontraktu. Starostwo liczy, że szpitalowi uda się pozyskać pieniądze i do połowy czerwca rozstrzygnąć przetarg.
Przypomnijmy. Rozbudowę szpitala w Wadowicach zaproponowała dyrektor Barbara Bulanowska.
Szefowa lecznicy przedstawiła samorządowcom plan na poszerzenie oferty placówki. Wstępnie szacowano, że powiat potrzebuje na inwestycję 30 mln złotych. ZZOZ w Wadowicach uzyskał wstępną obietnicę Urzędu Marszałkowskiego w Krakowie na wykorzystanie dotacji unijnej. Inwestycja miałaby być wykonana w niemal ekspresowym tempie, bo do końca listopada 2023 roku.
Jeszcze przed końcem zeszłego roku starosta Eugeniusz Kurdas zaproponował radnym podjęcie decyzji w sprawie rozbudowy szpitala w Wadowicach. Radni się na to zgodzili.
Jeśli chcemy, by szpital istniał w przyszłości, musimy postawić na rozwój - powiedział nam samorządowiec.
Zdaniem dyrektorki placówki, rozbudowa "nowego pawilonu E" o dwie dodatkowe kondygnacje pozwoli na znaczne poszerzenie oferty i w ten sposób pozyskanie źródeł finansowania. Na nowych oddziałach mogłyby między innymi powstać gabinety do rehabilitacji, cystoskopii i chirurgia tzw. "jednego dnia".
Dyskusja: