Projekt ustawy o ochotniczych strażach pożarnych trafił do wojewódzkich komend, a te wysłały je do wszystkich jednostek OSP. Rozpoczęły się konsultacje społeczne.
Z tej okazji postanowiła skorzystać m.in. druhna Patrycja Janica z OSP Jaroszowice. Zauważyła bowiem, że są co najmniej dwie kwestie, o które warto poszerzyć nową ustawę.
Jak zauważa druhna, trwająca pandemia pokazała, że system ratownictwa medycznego w Polsce jest znacząco wspieranych przez ratowników Kwalifikowanej Pierwszej Pomocy ( KPP) służących w jednostkach OSP oraz Państwowej Straży Pożarnej.
Zważając na istotną rolę ratowników Kwalifikowanej Pierwszej Pomocy w systemie ochrony zdrowia, uważam, że powinni oni uzyskać nowe uprawnienia. Chodzi o możliwość wskazania dwóch bardzo istotnych parametrów - poziomu glukozy i ciśnienia tętniczego - pisze w swoim liście do zarządu oddziału wojewódzkiego ZOSP PR w Małopolsce.
Jak zauważa ochotniczka, strażacy, którzy bardzo często są pierwsi na miejscu zdarzenia, badają cukier i ciśnienie poszkodowanych mogliby pomóc ratownikom medycznych w udzieleniu szybkiej pomocy. Dodatkowo strażacy mogliby szybko zareagować na czynniki chorobowe podając odpowiednią tabletkę lub podejmując odpowiednie działanie.
Zdaję sobie sprawę z faktu, że proponowane przeze mnie zmiany wymagają ingerencji na bardzo wysokim szczeblu - w ustawie PRM, szkoleniach oraz wiążą się z pewnymi kosztami związanymi z doposażeniem pakietów RI. Jednak są one godne wnikliwego rozważenia - dodaje druhna Patrycja Janica z OSP Jaroszowice.
Dyskusja: