Jeszcze w marcu tego roku pracownicy wydziału inwestycji w Andrychowie informowali, że w połowie roku zakończą się prace przy budowie ścieżek na Pańskiej Górze. Pod koniec sierpnia można powiedzieć, że budowlańcom zostało jeszcze trochę pracy. Być może uda się na jesień oddać nowy obiekt rekreacyjny do użytku.
Jak informuje redaktor naczelny Nowin Andrychowskich, ostatnie opady deszczu przyspieszyły efekt końcowy i zbiornik po części napełnił się wodą.
Prace dobiegają tam końca i całość ma być oddana do użytku pod koniec września, razem z obszarem rewitalizowanej Pańskiej Góry. Do tej pory gdy mówiliśmy „dawny staw Anteckiego" – bo do dziś używa się tej nazwy – robiliśmy to raczej umownie. W miejscu tym była bowiem łąka otoczona groblą. Po ostatnich deszczach niecka częściowo wypełniła się wodą i całość wygląda już jak prawdziwy staw - relacjonował w poniedziałek Marek Nycz.
Ścieżki piesze zostały już utwardzone, kończone jest odwodnienie i pojawiły się elementy infrastruktury, takie jak ławki czy miejsca postojowe dla rowerów. Warto jeszcze przemyśleć rozwiązania dotyczące odwodnienia nieutwardzonych chodników, ponieważ ostatnie ulewy pokazały, że woda potrafi wyrządzić szkody, zabierając wodę ze skarpy.
Fot. Marek Nycz
Zakończyła się budowa podestów, które będą umiejscowione nad taflą wody stawu. Gotowe są też schody czy kładka dla pieszych oraz plac zabaw.
Choć cała ta inwestycja wzbudzała i nadal wzbudza wiele kontrowersji, zwłaszcza u ludzi, którym środowisko bardzo leży na sercu, to trzeba przyznać, że efekty mogą robić wrażenie.
Widok z Pańskiej Góry zapiera dech w piersiach, a spacery po przygotowanych ścieżkach mogą ułatwić życie pieszym.
Dyskusja: