Środa (19.07) to dzień, który spokojnie można nazwać pechowym dla kierowców na drogach powiatu wadowickiego. Co kilka godzin dochodziło do jakiejś kolizji.
Jeszcze przed południem w Tłuczani zderzyły się dwa samochody, w tym osobowy i ciężarowy. Prawdopodobnie doszło do wymuszenia pierwszeństwa. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
Kilka godzin później służby ratunkowe zostały wezwane na drogę krajową w Zatorze. Tutaj zderzyły się dwa samochody osobowe. Jedna osoba została poszkodowana.
Zaledwie godzinę później do groźnego zdarzenia doszło na przejeździe kolejowym w Andrychowie. Na ulicy Tkackiej kierowca osobówki wjechał wprost pod nadjeżdżający pociąg. Ruch kolejowy został wstrzymany na kilka godzin. Pomocy lekarskiej potrzebowała osoba podróżująca samochodem.
To nie koniec. Około godziny 20 ratownicy zostali wezwani do Stryszowa, gdzie doszło do zderzenia samochodu dostawczego ze skuterem. Droga została zablokowana na czas prowadzonych czynności ratunkowych. Trwa wyjaśnianie tego groźnego zdarzenia.
Dyskusja: