Wtorek był drugim dniem obrad 394. Zebrania Plenarnego Konferencji Episkopatu Polski. Jednym z tematów, które poruszali w dyskusji biskupi, był reportaż Marcina Gutowskiego „Franciszkańska 3", opublikowany przez TVN24. Dotyczył on rzekomego ukrywania przez kard. Karola Wojtyłę przestępstw seksualnych w czasach, gdy był on metropolitą krakowskim.
Praktyka rozwiązywania problemów związanych z przestępstwami popełnionymi przez niektóre osoby duchowne wobec małoletnich w przeszłości będzie przedmiotem prac specjalistów, uwzględniających kwestię wiarygodności dokumentów okresu PRL - podano w komunikacie po 394. Zebraniu Plenarnym Konferencji Episkopatu Polski.
W trosce o dobro ofiar biskupi zamierzają powołać taki zespół – przekazano.
Wobec "podejmowanych ostatnio na szeroką skalę bezprecedensowych prób zdyskredytowania osoby i dzieła św. Jana Pawła II", biskupi zaapelowali do wszystkich o "uszanowanie pamięci jednego z najwybitniejszych naszych rodaków".
Przeprowadzony proces kanonizacyjny nie pozostawia wątpliwości odnośnie do świętości Jana Pawła II. Jednocześnie biskupi bardzo dziękują wszystkim, którzy od samego początku stanęli w obronie dobrego imienia Świętego Papieża – podkreślono.
Podczas konferencji prasowej arcybiskup Grzegorz Ryś zdecydowanie powiedział, że proces kanonizacyjny papieża Jana Pawła Ii Proces był robiony rzetelnie.
W tych publikacjach, kwestia interpretacji źródeł wydaje się kluczowa. Chciałbym podkreślić, że nie można się przy interpretacji dopuszczać błędu, który się nazywa ahistoryczność. Nie można do tych materiałów przykładać miary dzisiejszego państwa i dzisiejszego kościoła. Żyjemy w innym państwie i w innym kościele - podkreślił arcybiskup. - Państwo, w którym dział się pontyfikat krakowski kard. Karola Wojtyły, to było państwo totalitarne, komunistyczne. To jest jeden z ważnych kluczy do interpretacji tamtych dokumentów. Kardynał Wojtyła był człowiekiem zdecydowanie wrogo nastawionym do tego państwa i systemu - zaznaczył.
.
Dyskusja: