Straż Miejska w Wadowicach interweniowała w sprawie 74 - letniego mężczyzny, który od czterech tygodni pomieszkuje w samochodzie zaparkowanym przy ulicy Topolowej. Interwencję zgłosili im zaniepokojeni mieszkańcy.
Samochód osobowy typu van stanowi schronienie, mężczyzna śpi w nim, zjada posiłki i w ten sposób jakoś sobie radzi.
Jak ustaliła Straż Miejska, mężczyzna zachowuje się spokojnie i nie stanowi żadnego zagrożenia dla mieszkańców ulicy.
Funkcjonariusze odwiedzili 74-latka i sprawdzili, czy potrzebuje pomocy.
Mężczyzna wytłumaczył strażnikom, że jego sytuacja osobista jest trudna i nie stać go w tej chwili na wynajęcie mieszkania. Obecnie nie może liczyć na pomoc rodziny i utrzymuje się z renty, która jest skromna.
Strażnicy uznali, że skoro łamie żadnych przepisów ani porządkowych, ani prawa o ruchu drogowym, to spokojnie może przebywać w samochodzie. Pomieszkiwanie w samochodach w Polsce nie jest zakazane.
Dyskusja: