Wadowice przez lata stały się miejskie i kultura rolna była tutaj raczej zapomniana. Dożynki w Wadowicach? Takie imprezy nie tutaj. Tymczasem stowarzyszenie LGD Wadoviana przekonało burmistrza Bartosza Kalińskiego, by może zrobić w Wadowicach dożynki. Może się uda i chyba się udało.
Odpowiedzialna za imprezę prezes stowarzyszenia Dorota Balak oraz sołtys Leszek Pająk, a także lokalne koło gospodyń wiejskich mogą czuć się zadowoleni. Dożynki w Wysokiej w niedzielę się udało, pomimo kapryśnej pogody.
Niedzielne „Święto plonów" rozpoczęła uroczysta msza święta w kościele parafialnym pw. św. Marii Magdaleny w Wysokiej. Po zakończeniu barwny korowód przeszedł na boisko sportowe LKS „Relaks Wysoka", które było główną areną wydarzenia.
W programie imprezy przewidziany koncert orkiestry dętej OSP Klecza, dożynkowe przyśpiewki w wykonaniu pań z kół gospodyń i występ kapeli góralskiej.
Nie zabrakło konkursu na najpiękniejszy wieniec dożynkowy i drużynowych konkurencji z atrakcyjnymi nagrodami, wśród nich m.in. rowery burmistrza. Nagrodę główną od burmistrza Bartosza Kalińskiego w konkursie na najpiękniejszy wieniec dożynkowy trafił do Koła Gospodyń i Gospodarzy Wiejskich z Babicy.
Dzieci nie narzekały na nudę. Specjalnie z myślą o nich przygotowano dmuchańce, animacje, bańki mydlane i watę cukrową. Nikt nie wyszedł z dożynek głodny. Na uczestników czekał bogato wyposażony bufet, zimne napoje, grill, przekąski i dania gorące, a jako specjalna niespodzianka od Zarządu LGD „Wadoviana" – pieczone prosię.
Podczas trwania dożynek była możliwość wsparcia leczenia chorego Kasperka, a wśród darczyńców zostały rozlosowane nagrody. Całość wydarzenia zakończyła zabawa taneczna.
.
Dyskusja: