To nie pierwszy raz, kiedy zawieszony ksiądz Piotr Natanek, wygłasza w swojej "twierdzy" pod Makowem Podhalańskim oburzające sporą część społeczeństwa kazania. Tym razem, w czasie świąt wielkanocnych, były ksiądz odniósł się do dzieci poczętych dzięki metodzie invitro.
Wiem, że wielu z was oburzą te słowa, ale zapowiadałem, że padną tu ciężkie słowa dotyczące waszego bytu, waszej ludzkiej istoty. Ilu z was przeżyło dramat, kiedy usłyszało wyjaśnienie w naszych orędziach Pana Boga na temat 10 przykazań, z których jasno wynikało, że dziecko poczęte z próbówki, poza Bogiem, jest produktem, a nie bytem? Nie istotą. Jest zwierzęciem" – powiedział Piotr Natanek.
Kazanie trafiło do sieci i rozprzestrzenia się z prędkością światła. Słowa byłego księdza oburzają większą część społeczeństwa, ale jednocześnie nie odstraszają osób, które stoją murem za zawieszonym duchownym.
Przypomnijmy. W 2011 r. Piotr Natanek został zawieszony przez metropolitę krakowskiego kardynała Stanisława Dziwisza za głoszenie poglądów niezgodnych z oficjalną nauką Kościoła. Od tamtej pory nie może prowadzić działalności duszpasterskiej, w tym odprawiać mszy czy spowiadać. Jak widać nie przeszkadza mu to w dalszym głoszeniu bardzo kontrowersyjnych treści.
Odprawianie przez niego mszy świętej wbrew zakazom jest niegodziwe i świętokradzkie, a jego spowiedzi są nieważne. Kara ta została mu wymierzona za ostentacyjnie okazywane nieposłuszeństwo i głoszone słowa niezgodne z nauką Kościoła. Grupa, którą skupia wokół siebie ks. Natanek, nosi znamiona sekty. Jego działalność nie ma aprobaty Kościoła katolickiego – przypomina ks. Łukasz Michalczewski z biura prasowego Archidiecezji Krakowskiej w rozmowie z KAI.
Dyskusja: