Ojciec Święty wielokrotnie podkreślał, ze jest wielkim kibicem Cracovii. Zanim został Papieżem, często przychodził na mecze krakowskiego klubu. Tuż przed śmiercią, 6 stycznia 2005 roku piłkarze Cracovii udali się do Watykanu na audiencję u Jana Pawła II. Teraz, kiedy przypada dziesiąta rocznica jego śmierci, ta sama drużyna, choć z całkiem innymi piłkarzami, przyjechała do Wadowic, chcąc w ten sposób oddać hołd swemu kibicowi.
Zespół Cracovii reprezentowało w Wadowicach trzech piłkarzy: Mateusz Żytko, Luiz Carlos Santos Deleu oraz Mateusz Cetnarski, którzy odwiedzili Muzeum Domu Rodzinnego Ojca Świętego. Zaraz po wyjściu z Muzeum Brazylijczyk Deleu podzielił się z nami wrażeniami.
Bardzo mi się podoba Muzeum. Poznałem trochę lepiej historię Świętego Jana Pawła II. Zobaczyłem i dowiedziałem się o wielu rzeczach, których nigdy wcześniej nie widziałem i naprawdę jestem bardzo zadowolony. Będzie okazja opowiedzieć mojej rodzinie, w której jest wielu katolików, o tym co widziałem i podzielić się z nimi wrażeniami. Cieszę się, że byłem w miejscu, gdzie urodził się Jan Paweł II. To dla mnie super dzień – nie krył wzruszenia Deleu.
Co ciekawe, brazylijski piłkarz, który od 5 lat mieszka w naszym kraju, rozmawiał z nami po polsku.
Mogę powiedzieć, że to był Papież, którego pokochał cały świat. Wiem, że był kilka razy w Brazylii, ale niestety nie miałem okazji zobaczyć go z bliska. Dziś, jestem bardzo zadowolony, że jestem tu w Wadowicach, w takim dniu, który z jednej strony jest smutny, z powodu 10-tej rocznicy śmierci, a z drugiej strony jestem szczęśliwy, bo poznałem więcej historii Jana Pawła II – dodaje Brazylijczyk.
Po wizycie w Muzeum piłkarze Cracovii wpisali się do księgi pamiątkowej i powrócili do Krakowa, kontynuując przygotowania do ważnego meczu z Lechią Gdańsk, który zostanie rozegrany w Wielką Sobotę o godzinie 13.00. Po 25 kolejkach Cracovia zajmuje 14 miejsce w ekstraklasie i walczy o utrzymanie.
{gallery}/media/jw_sigpro/users/0000000046/Cracovia w Wadowicach{/gallery}
Dyskusja: