Łukasz Oleksy to rodowity andrychowianin, który postanowił coś zmienić w swoim mieście. Na własne życzenie został wpisany na ostatnie miejsce na liście wyborczej komitetu wyborczego Beaty Smolec. Nie ma zamiaru też "plakatować miasta" swoimi wizerunkami. Jak sam mówi, ma wstręt do banerów i zaśmiecania przestrzeni publicznej.
Zdecydowałem się kandydować, by nabrać samorządowego doświadczenia. A z Beatą Smolec dlatego, że to doświadczona specjalistka, która wie, jak moje pomysły urzeczywistnić - mówi nam Łukasz Oleksy.
Jak twierdzi, w przyszłości zamierza kandydować na burmistrza. Trzeba przyznać, że uwagę wyborców może zwrócić dość spektakularnym pomysłem na przebudowę Pałacu Bobrowskich w centrum Andrychowa.
Tak, przebudowę, nie restaurację i zachowanie zabytku w takiej formie, w jakiej istnieje obecnie. Jak motywuje tak odważny pomysł?
Znacie ludzi, którzy dawno temu zbudowali swój dom i po latach postanowili go wyremontować? Założę się, że żaden z nich nie poprzestał na wymianie starych elementów na identyczne, tylko nowe. Nie dla konserwacji i tworzenia tu skansenu. Tak dla rekompozycji! Tak dla nowego - czytamy w poście kandydata Oleksego.
Taka forma załatwienia sprawy sprawdziła się w wielu miejscach Polski. Jedną z bardziej spektakularnych jest chociażby Manufaktura w Łodzi, czy Fabryczna 13 w Krakowie. To oczywiście były fabryki, ale realizacja wyszła spektakularnie, a i korzyści dla miast z ich działalności płyną regularnie.
W przypadku Andrychowa wiele do powiedzenia będzie mieć konserwator zabytków, ale odpowiednio wykonana praca projektowa mogłaby pomóc w realizacji ambitnych założeń.
Co na to wszystko mieszkańcy? Dajcie znać. TUTAJ można zobaczyć wizualizację zmiany.
Dyskusja: