Może sprawa protestów na Białorusi nie jest w Polsce tak popularna jak walka o prawa mniejszości LGBT, czy solidarność z ofiarami rasizmu w USA, ale są ludzie, dla których to, co dziś się dzieje za wschodnią granicą jest ważne. Dlatego właśnie takie gesty mogą mieć sens.
Swiatłana Cichanouska, liderka białoruskiej opozycji oraz kandydatka w sierpniowych wyborach prezydenckich na Białorusi, została uhonorowana nagrodą specjalną Forum Ekonomicznego w Karpaczu. Nagrodę przyznała Rada Programowa Forum, organizowanego dotąd co roku w Krynicy-Zdroju.
W środę liderka białoruskiej opozycji spotkała się w Warszawie z premierem Mateuszem Morawieckim, wygłosiła również wykład na Uniwersytecie Warszawskim. Następnie spotkała się z szefem NSZZ "Solidarność" Piotrem Dudą. Swiatłana Cichanouska była również gościem sesji plenarnej "Europa po pandemii: Solidarność, Wolność, Wspólnota?" w ramach odbywającego się w Karpaczu Forum Ekonomicznego.
Nagrodę opozycjonistce wręczył w Karpaczu szef MSZ Zbigniew Rau podkreślając, że Cichanouska jest „wspaniałym symbolem walki o wartości nam Polakom najdroższe – o godność, o wolność, o prawa człowieka, o demokrację". Dyrektor Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych Sławomir Dębski wygłaszając laudację wskazywał, że Cichanouską początkowo ignorowano, gdy zdecydowała się startować w wyborach prezydenckich w zastępstwie jej męża, który trafił do aresztu.
Okazję do spotkania z Cichanouską miał też poseł z Wadowic Filip Kaczyński, który uczestniczy w forum w Karpaczu.
Tytułowano ją na forum "pani prezydent", co było bardzo ważne w kontekście nieuznania prawdziwych wyników wyborów w jej kraju. Historia pisze się na naszych oczach. Zrobiła duże wrażenie, jej wystąpienie było bardzo ciepłe i pełne sympatii dla nas Polaków. Podkreślała, że czuje wsparcie naszego narodu dla Białorusi - powiedział nam Filip Kaczyński.
Dyskusja: