Otwarcie Aqualantis zaplanowano już na ten rok. Ta część parku stylizowana jest na starożytne zatopione miasto i zajmie powierzchnię sześciu hektarów. W jej powstanie zaangażowanych zostało ponad 1000 osób.
Wraz z otwarciem nowej strefy swoją premierę będzie miał Abyssus – kolejny, spektakularny roller coaster, główna atrakcja nowej krainy. Otwarcie Aqualantis odkryje aż 10 nowych, zdumiewających atrakcji oraz wyjątkowe widowisko.
Abyssus to Double Launch Coaster typu Shockwave wyprodukowany przez holenderską firmę Vekoma. Budowa była nie lada wyzwaniem, bo składa się on z 90 500 elementów. To mniej więcej tyle ile zostałoby wykorzystanych, gdyby zbudować 5 wieży Eiffla.
Części konstrukcyjne były produkowane w różnych krajach – Holandii, Niemczech, Czechach, Słowacji, a nawet USA. To wszystko stawiało przed budowniczymi spore logistyczne wyzwanie i dlatego nad projektem czuwało ponad 200 osób.
Jednak ilość elementów to nie wszystko. Ciężar całej konstrukcji roller coastera wynosi 815 ton. To tyle co dwie średniej wielkości rakiety kosmiczne. Jeden wagonik waży 7 ton, a na emocjonującą przejażdżkę zabierze na raz 16 osób.
Tradycyjny wyciąg zastąpiono tutaj wystrzałem elektromagnetycznym. Moc Abyssusa jest niewyobrażalna. Wynosi aż 5210 KM – można to porównać z 7 silnikami bolidów Formuły. Dzięki tak ogromnej mocy kolejka uzyska maksymalną prędkość 100 km/h. Podczas przejazdu po imponującym torze o długości 1316 m na gości czekają cztery spektakularne inwersje i wjedziemy na nieco ponad 38 metrów wysokości.
Liczne zakręty, szybkie zmiany poziomów, a co za tym idzie znaczne przeciążenia i cudowne efekty nieważkości – to wszystko sprawi, że poziom adrenaliny gwałtownie się podniesie. W niespodziewanym momencie, w połowie trasy efekt nieważkości po razy drugi wbije w fotel, dzięki wyrzutowi magnetycznemu.
Pasażerowie podczas jazdy będą poruszać się nad małymi jeziorami, stawami i wodotryskami. Jednakże, twórcy kolejki zapewniają, że nie zostaniemy zmoczeni, bo wagoniki w żadnym miejscu nie stykają się bezpośrednio z wodą.
W powstanie Aqualantis zaangażowanych zostało ponad 1000 osób. Na tą ogromną liczbę składają się architekci i inżynierowie, ale również montażyści konstrukcji, pracownicy branży budowlanej, operatorzy maszyn, a nawet alpiniści. Oczywiście poza nimi nad nową krainą pracowały też osoby związane z produkcją karuzel, roller coasterów i innych urządzeń, a także pracownicy Energylandii.
To właśnie dzięki tym wszystkim ludziom park rozrywki udostępni niedługo kolejny, ekscytujący obszar zabawy. Aqualantis otwiera nowy rozdział w budowie i tematyzacji następnych etapów rozwoju Energylandii. Za projekt, oprawę wizualną i fabułę odpowiada studio Jora Vision z Holandii. Firma od lat związana z branżą rozrywki na całym świecie, projektująca takie parki jak: Disneyland, Walibi i Europa Park.
Fabuła nowej krainy Energylandii nawiązuje do starożytnego Atlantis. Pewnego dnia miasto całkowicie zalała olbrzymia fala. Niedawno ruiny metropolii zostały odnalezione przez dzielnych odkrywców. Zbudowali oni stację pomp, której odwzorowanie można znaleźć w Abyssusie.
Roller Coaster stylizowany jest na przepompownię służącą do odprowadzania wody z zatopionego królestwa. Projekt powstał tak, by z każdym krokiem gość coraz bardziej wchodził w głąb historii tego wspaniałego miasta. Uliczki stylizowane na starożytną, morską krainę, a wszystko wykonane z najwyższą starannością. Aqualantis to miejsce, w którym na całe rodziny czekać będzie wiele niesamowitych atrakcji jakich jeszcze nie widzieliście.
Nie tylko wielbiciele mocnych wrażeń znajdą coś dla siebie w nowej strefie Energylandii. Light Explorer- jest to rodzinny boomerang roller coaster, czyli kolejka, która jedzie po torze w jedną stronę, a następnie wraca tyłem do kierunku jazdy.
Kolejna nowa atrakcja to Grotto Expedition, czyli ekspedycja łodziami widokowymi, których trasa wiedzie wśród tajemniczych jaskiń i położonej poza miastem wspaniałej lagunie.
Energylandia pamięta również o najmłodszych gościach parku, dlatego w udostępnionej krainie znajdzie się kilka mniejszych karuzel. Jedną z nich jest Burning Engine, na której dzieci zasiądą za kierownicą wozu strażackiego i spróbują ugasić mały budynek znajdujący się w środku. Drugą atrakcją dla dzieci będzie Submarine Dive – karuzela stylizowana na małe łodzie podwodne.
W nowej części Parku znajdziemy również Water Works - wodny plac zabaw, a także karuzele interaktywne – Stormy Ship i Magic Pump.
Z kolei dla tych, którzy najlepiej czują się na lądzie, ale lubią oszałamiające pokazy Energylandia przygotowała coś specjalnego. Będą to kaskaderskie pokazy Aquajump, czyli akrobatyczne skoki do wody z wysokiej wieży.
Ponadto, w nowej krainie będzie można przejechać się Tidal Wave Twister'em. To Disco Coaster - wirujący talerz, który podobnie jak w tańcu przemieszcza się po krótkiej trasie, poruszając przy tym lekko w górę i w dół. Tym tanecznym krokiem powróćmy jednak do głównego rynku. Dawniej było to miejsce spotkań, odpoczynku i wytchnienia. Nie inaczej będzie teraz, a co więcej znajdziemy tu liczne punkty z przekąskami i słodkościami. W Aqualantis nie zabraknie także sklepików, w których będzie można zaopatrzyć się w pamiątki z tak niecodziennej wyprawy.
W przyszłości Energylandia ma zajmować obszar aż 200 hektarów. Wśród planów jest między innymi rozbudowa o kolejne krainy tematyczne, a w nich nowe roller coastery. Ponadto pojawi się również wiele innych atrakcji, kryty park wodny, restauracje, a także hotel.
Wiemy, że Polacy pokochali roller coastery i coraz częściej sięgają po ten typ rozrywki. Zator już teraz przyciąga miliony gości z całej Europy, którzy poszukują niecodziennego sposobu na spędzenie wolnego czasu.
Dyskusja: