Krokusy szóstego dnia lutego? W Wadowicach pokazały się w jednym miejscu. Prawdopodobnie nie oznaczają jednak rychłej wiosny. Dlaczego?

Wadowickie ulice i chodniki po prostu są brudne i czekają na wiosenne porządki. Mieszkańcy skarżą się, że to ich irytuje. Będą musieli jeszcze poczekać.

Po 31 latach nowy rekord padł w Makowie Podhalańskim. To niestety spora anomalia, ale patrząc za oknem trudno narzekać.

Wydawało się, że start Józefa Brynkusa z list PSL będzie największą polityczna niespodzianką tego lata w Wadowicach, ale równie egzotycznie wygląda kandydatura progresywnego Mateusza Klinowskiego na listach Platformy Obywatelskiej. Wielu internatów widziałoby go raczej na listach Lewicy, ale tu nie było dla niego miejsca.

Krótkie załamanie pogody, w tatrach świeży śnieg, a w Wadowicach? Na razie deszcz, który może być niebezpieczny, zwłaszcza w godzinach nocnych.

Zdaniem posła Józefa Brynkusa z Wadowic nowa partia Wiosna Roberta Biedronia z punktu programowego to jest „odgrzewany kotlet" w polskiej polityce.

W miniony weekend na lokalnych boiskach miała rozpocząć się runda wiosenna. W IV lidze i grupie okręgowej nasze lokalne zespoły nie wyszły do gry, z powodu zimowej aury. Zagrożona jest też kolejna kolejka, w której miała wystartować A klasa. Być może trzeba będzie jeszcze poczekać z piłkarskimi emocjami.