Sławek Malczyk ma 24 lata i od pewnego czasy mieszka w Krakowie, kończąc studia magisterskie na Uniwersytecie Jagiellońskim (na kierunku Marketing i Logistyka). Pomimo młodego wieku pełni już bardzo odpowiedzialną funkcję Dyrektora ds. Marketingu Wyższej Szkoły Ubezpieczeń w Krakowie.
Kariera zawodowa nie przeszkadza mu jednak w rozwijaniu swojej wielkiej pasji, jaką jest poker. Przed czterema laty zorganizował nawet w naszym mieście mistrzostwa Wadowic w tą popularną grę karcianą.
W pokera gram od 18 roku życia, ciągle poszerzając swoją wiedze nie tylko ze strategii pokerowych, ale też ze statystyki, matematyki i psychologii – wyznaje nam wadowiczanin.
Sławek jest jednym z najlepszych pokerzystów w kraju. W 2013 roku wraz z czterema zawodnikami z Warszawy oraz Skarżyska Kamiennej sięgnął po drużynowe mistrzostwo Polski w pokera online. W tym roku 24-latek stanął do obrony tytułu, wywalczonego przed dwoma laty. Od pewnego czasu jeździ również na międzynarodowe turnieje m.in. do Ostrawy, Pragi czy Wiednia.
Poprzednia drużyna się rozpadła, więc wstąpiłem do nowego zespołu, którego wszyscy zawodnicy są z Krakowa. II edycja mistrzostw Polski składa się z cyklu 17 cotygodniowych turniejów, które dogłębnie zweryfikują czy gracze prezentują równa formę, co pozwala wyeliminować element losowy. Turnieje odbywają sie też w dwóch najpopularniejszych odmianach Holdem No Limit i Omaha – tłumaczy Sławek.
Po czterech turniejach jego drużyna ma na koncie komplet punktów. O końcowy triumf nie będzie jednak łatwo, bo po piętach depcze im „team" słynnego piosenkarza Michała Wiśniewskiego, któremu gra w pokera idzie nie gorzej niż występy wokalne na scenie.
To właśnie Wiśniewski jest założycielem i jednocześnie prezesem Polskiego Związku Pokera. Od wielu lat wokalista razem ze Sławkiem Malczykiem i innymi pasjonatami walczą o zdjęcie z pokera odium gry hazardowej i uznanie go za dyscyplinę sportową, tak jak szachy, brydż czy inne „gry stołowe", wymagające wiedzy, odpowiedniego przygotowania oraz wielu umiejętności, a nie tylko losowego szczęścia.
Ale nie jest to takie proste. Pomimo tego, że już dwa lata temu Naczelny Sąd Administracyjny uznał za uzasadnione starania Polskiego Związku Pokera, do tej pory trwają debaty publiczne w tej sprawie.
Warto zaznaczyć, że Polacy należą do czołówki pokerzystów na świecie i zarabiają przy tym ogromne pieniądze. Jeden z naszych rodaków – Dima Urbanowicz podczas dwóch ostatnich turniejów „Super High Roller EPT" w Monte Carlo i Barcelonie zajął dwukrotnie drugie miejsce, za co w przeliczeniu na złotówki zgarnął w sumie... 9,5 miliona złotych!
Dyskusja: