Miało powiać w poniedziałek (30.01) , ale niestety pogoda rozmieniła na drobne przewidywania synoptyków i wiatru nie zaznamy. Przynajmniej do końca tygodnia. Tymczasem kisimy się we własnych spalinach.

Wiedzieliśmy, że nie jest dobrze, ale nie wiedzieliśmy, że jest aż tak źle - komentują pierwsze wyniki pomiaru powietrza w Wadowicach urzędnicy ratusza i Krakowski Alarm Smogowy. Już w pierwszym dniu działania stacja pomiarowa na rynku wskazała wynik, które można określić rekordowymi.

Bartłomiej Westwalewicz jest radnym gminy Wieprz i jednocześnie przewodniczącym rady. Jego gmina należy do tych, w których występuje jeden z największych współczynników wymiany kotłów w powiecie. Na podstawie doświadczenia mówi, że program antysmogowy w tej formie nie działa tak jak powinien. To samo dotyczy możliwych efektów nowej uchwały województwa.

Lawinowo rośnie liczba alarmów związanych z przekroczeniami stężenia tlenku węgla w mieszkaniach na terenie Wadowic. Bardzo często dzieje się tak na własne życzenie lokatorów.

Małopolski Sejmik przyjął w poniedziałek uchwałę antysmogową dla całego regionu. Za wprowadzeniem rygorystycznych przepisów dotyczących spalania węgla w piecach było 33 radnych, przeciwko nie był nikt. Ale zdaniem niektórych radnych, w tym koalicji rządzącej Małopolską, uchwała niczego nie zmieni.

Wadowice wraz z Krakowskim Alarmem Smogowym uruchamiają stację pomiarową mierząca poziom zanieczyszczenia powietrza. Na rynku Urząd Miasta zlecił ustawienie mobilnego laboratorium, które zmierzy poziom smogu w mieście.

To co widzimy za naszymi oknami to nie jest mgła. W wyniku tak zwanej inwersji termicznej tuż nad ziemią zebrało się naprawdę zimne powietrze, które zatrzymuje wszelkie zanieczyszczenia na wysokości naszych nosów.

Po długich konsultacjach Zarząd Województwa Małopolskiego przygotował ostateczną formę uchwały antysmogowej. W czwartek (12.01) "przyklepnięto" projekt, teraz trafi do radnych, którzy 23 stycznia podejmą decyzję. Andrychów chce na przykład zmian kompleksowych, z obniżeniem cen gazu włącznie.

Smog - słowo numer jeden w ostatnich dniach w całej Polsce. Zalega od tylu dni, że trudno sobie przypomnieć jak pachnie czyste powietrze za oknem. Jest jednak nadzieja na polepszenie sytuacji.

Bloger, któremu kiedyś udało się przeforsować budowę ścieżki rowerowej w Wadowicach, teraz będzie próbował namówić władze miasta do zakupu pyłomierzy.

W czasach, gdy na zewnątrz jest minus 20, a w mieście nie ma czym oddychać, bo płuca dusi smog, oni postanowili uciec na Leskowiec. Trening rewelacyjny – chwalą się na Facebooku biegacze z Wichrów Beskidy.

Smog kolejny dzień spowija Małopolskę i powiat wadowicki. Sytuacja jest fatalna. Mieszkańcy regionu się duszą, a prognozy zanieczyszczenia powietrza na kolejne dni są bardzo złe. Normy mogą zostać przekroczone nawet czterokrotnie. Dla powiatu wadowickiego wprowadzono II stopień zagrożenia zanieczyszczeniem powietrza.

Pył zawieszony stał się tematem numer 1 w mediach ogólnopolskich po tym jak w Warszawie odnotowano olbrzymie wartości PM10 i PM 2.5. Tymczasem na południu jest tak... częściej i trzeba o tym pamiętać. Alergicy czekają do środy, kiedy ma zacząć wiać.

Małopolska szykuje się do wprowadzenia rygorystycznych przepisów antysmogowych dla całego województwa.  To pierwszy taki projekt w kraju. W środę, 4 stycznia w Krakowie odbędzie się wysłuchanie publiczne projektu uchwały, która przygotował dla Sejmiku zarząd województwa małopolskiego. Przepisy mają wejść w życie od połowy 2017 roku.

W czasach, gdy smog spowodowany niską emisją, czyli spalaniem węgla w piecach, niszczy powietrze, strażacy w Kalwarii Zebrzydowskiej postanowili dać przykład. Wymienili piec w swojej remizie. Obiecują, że nie będą palić już węglem.