Powiatowa Stacja Sanitarno - Epidemiologiczna w Wadowicach apeluje do właścicieli kotów. W Polsce odnotowano przypadki infekcji tych zwierząt spowodowane wirusem ptasiej grypy.
Zimowe dokarmianie gołębi na wadowickim rynku musiało tak się skończyć - mówią restauratorzy z Wadowic, których frustruje, że ptaki zrobiły się aż nadto śmiałe. Latem ptaki przeniosły się do restauracji. Są łase na pizzę, a nawet kremówki.
Już dawno nie widziano w parku miejskim w Wadowicach stada dzików, które od wczesnej wiosny zerowały na tych terenach. Mieszkańcy zastanawiają się, czy zwierzęta nie zostały odłowione i uśpione tak, jak to zamierzano zrobić.
Ta sytuacja może zdarzyć się wszędzie. Dlatego warto o niej wspomnieć. Policjanci z Komisariatu Policji w Brzeszczach, dzięki informacji od świadków, wydostali z wnętrza nagrzanego samochodu dwa psy. Czworonogi były zamknięte w klatce znajdującej się w bagażniku pojazdu. Nie miały dopływu świeżego powietrza i dostępu do wody.
Kolejnych 1,5 tys. młodych bocianów zostanie zaobrączkowanych w tym roku dzięki współpracy ornitologów i firmy Tauron Dystrybucja, na której słupach energetycznych znajdują się bocianie gniazda. W piątek obrączki dostały pisklęta gniazdujące w Krakowie.
Młodą klacz, która błąkała się po szlaku czerwonym ze Śmietanowej w stronę przełęczy Krowiarki, dostrzegł turysta. Zawiadomił GOPR. Ratownicy dotarli do zwierzęcia. Zostało sprowadzone do Zawoi. Odnalazł się już jej właściciel – podali we wtorek goprowcy.
Co to się dzieje w tym naszym lokalnym świecie, że co chwilę pojawiają się na świecie niechciane zwierzęta. W ostatnich godzinach pojawiło się w internecie informację o porzuconych kociakach poszukujących nowych domów. Jedno jest pewne - gdyby nie było takiego zezwolenia społecznego na "wiejskie psy i koty" , sytuacja mogłaby wyglądać o wiele lepiej.
Jest stanowisko władz Wadowic w sprawie rozwiązania problemu dzików w Parku Miejskim. Urzędnicy ratusza nie zgadzają się z decyzją starosty o odłowieniu i uśmierceniu dzików. Ich zdaniem tak drastyczne rozwiązanie nie jest potrzebne.
Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu postawili zarzut znęcania nad zwierzęciem 45 – letniemu mieszkańcowi Oświęcimia. Mężczyzna do wymycia psa użył sprzętu oraz detergentów znajdujących się na bezdotykowej myjni samochodowej.
Decyzja starosty wadowickiego w sprawie rozwiązania problemu dzików w Parku Miejskim oznacza w praktyce, że zwierzęta mają zostać odłowione bez jednego strzału, a następnie farmakologicznie uśpione, a ich ciała utylizowane. Nie tego chcieli urzędnicy ratusza i część mieszkańców.
Za znęcanie się nad koniem odpowie przed sądem 47-letni mężczyzna. Używając bata okaleczył zwierzę. Trzymał je w ciasnym pomieszczeniu. Koń nie miał dostępu do paszy oraz wody – podała w poniedziałek oświęcimska policja.
Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu prowadzą czynności mające na celu ustalenie osób, które na bezdotykowej myjni samochodowej oprócz samochodu myli psa. Takie zachowanie może świadczyć o znęcaniu nad zwierzęciem.
Cmentarz to miejsce kojarzone ze spokojem, zadumą i szacunkiem dla zmarłych. Niestety nie raz można zauważyć w okolicach nekropolii rzeczy, którym daleko do tych określeń. Mieszkanka jest oburzona ostatnim znaleziskiem.
Od początku w roku w Małopolsce odnotowaliśmy sześć, w tym pięć aktualnych, ognisk wysoce zjadliwej ptasiej grypy (HPAI), wszystkie u ptactwa dzikiego. Ostanie, w środę, wykryto u mew śmieszek w Krakowie w dzielnicy Podgórze – poinformowała w piątek wojewódzka lekarz weterynarii Agnieszka Szewczyk-Kuta.
Grupa mieszkańców Wadowic postanowiła wziąć w obronę stadko dzików, które od dwóch miesięcy zadomowiło się w Parku Miejskim. Nie zgadzają się na ich odstrzał. Starosta wadowicki wydał w piątek decyzję w sprawie rozwiązania problemu dziczyzny.