Strażacy ochotnicy też chcą pomagać służbom ratunkowym na Ukrainie. Zgodnie z sugestią komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej przekazują część swojego wyposażenia.
Jak informują służby graniczne od początku konfliktu zbrojnego na Ukrainie do Polski przyjechało około 100 tysięcy uchodźców. W naszym regionie także trwa mobilizacja, a w Wadowicach zamieszkały pierwsze rodziny.
Działacze społeczni z Wadowic szykują akcję pomocową dla ludności cywilnej z Ukrainy. Nie czekają na działania pomocowe NATO, które woli patrzyć się zza płotu na rozwój sytuacji. Czego potrzeba?
Wadowice jako pierwsze miasto w regionie zaoferowało realną pomoc uchodźcom wojennym. Burmistrz Bartosz Kaliński po spotkaniu z Teresą Chruszcz z Konsulatu Generalnego w Łucku na Ukrainie, informuje, jakie konkretne rzeczy miasto wykona w tej chwili.
Siedem na dziesięć gmin powiatu wadowickiego dostanie dodatkowe pieniądze z rządowego programu wsparcia dzieci z rodzin pegeerowskich. Dzięki dotacji możliwy będzie zakup komputerów i tabletów dla dzieci. W sumie w wadowickim do dzieci trafi sprzęt za 360 tys. zł.
Wszystko przebiegło zgonie z planem. Czerwony maluch wylicytowany za dużą sumę, podczas aukcji WOŚP w Wadowicach został sprzedany. Mało kto się spodziewał, że ponowna licytacji z fiata 126p w Wadowicach na finale WOŚP zakończy takim wynikiem. Cena, jaką osiągnął stary maluszek, robi wrażenie.
To dość nietypowa i raczej rzadka w dzisiejszych czasach inicjatywa. W Spytkowicach działa Służba Pomocy, czyli grupa, która pomaga mieszkańcom w małych, choć uciążliwych problemach. Akcję wymyśliło pięciu nastolatków i rzeczywiście działają. Mają na koncie udane interwencje.
Mało kto się spodziewał, że ponowna licytacji z fiata 126p w Wadowicach na finale WOŚP zakończy takim wynikiem. Cena, jaką osiągnął stary maluszek, robi wrażenie.
Są już pierwsze efekty akcji pomocowej dla 71-letniego Mieczysława z Ponikwi, który jak twierdzono "żył w warunkach urągających godności". Chata Mieczysława została właśnie posprzątana, a on sam zgodził w końcu umyć i ogolić.
Wadowicki sztab Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już gra. Rozegrano pierwsze mecze halówki, z których wpisowe w całości zasiliło konto sztabu. Warto też zapoznać się z dokładnym "rozkładem jazdy", który już niebawem.
Do Sądu Rejonowego w Wadowicach wpłynął wniosek o umieszczenie 71-letniego Mieczysława z Ponikwi w domu mocy społecznej. Mężczyzna niczego od nikogo nie oczekiwał, o wsparcie nie prosił, ale stał się bohaterem akcji pomocowej i troski, która może doprowadzić do tego, że będzie musiał opuścić dom bez swojej zgody.
Organizator akcji zbiórki pieniędzy dla żony i córkę Adama z Sułkowic, który zginął podczas wyprawy na Gerlach, dziękują za wsparcie. Wpłaciło 1038 osób, w sumie 72.260 złotych.
Niezaradny życiowo 71-latek z Wadowic żyje w fatalnych warunkach. Urzędnicy twierdzą, że kilkakrotnie proponowali mężczyźnie przeniesienie do specjalnego ośrodka. Ten miał odmawiać. Dziennikarze TVN udowadniają jednak, że mężczyzna ma problemy z pamięcią i to może mieć wpływ na jego sytuację.
Tomasz Juraszek, który dwa lata temu wygrał licytację WOŚP w Wadowicach, zdecydował się oddać malucha. To gest. Czerwony fiat znów trafi pod młotek.
Andrychów opłakiwał w tym tygodniu trzech mężczyzn, którzy zginęli tragicznie w wyprawie na Gerlach. Miasto ogłosiło żałobę. Niestety, ci którzy odeszli na tatrzańskim szlaku, zostawili rodziny i bliskich, którzy też potrzebują opieki. Ludzie pospieszyli z pomocą.