Ci, którzy jeszcze nie zdążyli powyciągać zimowych ubrań z szaf powinni to zrobić. Od soboty (20.10) nad Polskę zaczną napływać chłodniejsze powiewy wiatru, by w już w środę (24.10) termometry notowały przymrozki.
Europejscy synoptycy na mapach pogodowych pokazują wielki obszar fali zimna, który nie opuści naszego regionu przez kolejne dni.
Co ciekawe, z map portalu wxczarts.eu wynika, że około soboty (27.10), spaść może śnieg i to nie tylko w wysokich partiach górskich, ale też w zachodniej części Małopolski i na Śląsku.
No cóż, lato w końcu się kończy. Tego roku było wyjątkowo długie, można rzec nawet, iż trwało 6 miesięcy ( od połowy kwietnia do października włącznie). Czas na jesień, z jej deszczami, niskimi temperaturami i mocnymi powiewami wiatru. To wszystko już od przyszłego tygodnia.
Dyskusja: