Jak informuje policja, do komisariatu w Andrychowie zgłosiła się kobieta, która złożyła zawiadomienie o zaginięciu swojej matki, mieszkanki gminy Andrychów.
71-latka, ostatni raz była widziana około północy w miejscu zamieszkania. Z relacji córki wynikało, że zaginiona nie jest w stanie samodzielnie funkcjonować i odnaleźć się w otaczającej rzeczywistości, a brak opieki ze strony innych osób stanowi zagrożenie dla jej życia i zdrowia - przekazała w swoim komunikacie policja.
Około godz. 8:45 na terenie gminy Andrychów, służby zaangażowane w poszukiwania usłyszały krzyk dochodzący z koryta rzeki, gdzie 71-latka została odnaleziona. Kobieta była wyziębiona i przemoczona. Została przewieziona karetką pogotowia do szpitala w Wadowicach - przekazała Agnieszka Petek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach.
Dyskusja: