Po Kalwarii Zebrzydowskiej, Andrychowie i Stryszowie, to właśnie Tomice są kolejną gminą, która przystępuje do monitorowania jakości powietrza.
Na początek, na rozruch poszedł jeden czujnik zamontowany na budynku przy ulicy Polesie w Tomicach. Umieszczenie czujnika było możliwe dzięki zaangażowaniu Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Tomickiej w konkursie Avivy.
Odczyt z tomickiego sensora można sprawdzić TUTAJ. Co najważniejsze dzięki aplikacjom na smartfony, można śledzić jakość powietrza na bieżąco w telefonach, które korzystają z połączenia internetowego.
Pierwsze wskazania czujnika z Tomic potwierdzają przypuszczenia, że również i ta miejscowość ma poważne problemy z zanieczyszczeniami.
Jak podkreśla miejscowy Urząd Gminy oprócz tego za niedługo w Tomicach ma pojawić się również czujnik Krakowskiego Alarmu Smogowego, który będzie mierzył wielkość zanieczyszczenia powietrza w gminie.
Tymczasem jak podkreśla krakowski producent czujników Airly, jakość powietrza w miejscach oddalonych od siebie nawet o kilka kilometrów może się diametralnie różnić. Bez sieci regularnie umieszczonych sensorów niemożliwe jest zlokalizowanie miejsc najbardziej dotkniętych problemem. Stąd takie inicjatywy, jak krakowska Airly, która buduje sieć sensorów jakości powietrza. Dzięki regularnemu ulokowaniu umożliwiają monitorowanie smogu w różnych częściach Polski.
W powiecie wadowickim sensory Airly zamontowano już w Andrychowie, Zagórniku, Sułkowicach, Rzykach, Lanckoronie, Stryszowie, Kalwarii Zebrzydowskiej, Zakrzowie, Leśnicy, Łękawicy czy Brzeźnicy. Dzięki mapie dostępnej z poziomu przeglądarki, czy aplikacji mobilnej, można zbadać jakość powietrza, mierzoną przez sensory (PM 2,5, PM10) ale także temperaturę, wilgotność, czy ciśnienie.
Dyskusja: