We wtorek (16.01) wczesnym rankiem strażacy zostali wezwani do Gierałtowic na ul. Zatorską.
Z niewyjaśnionych przyczyn w ogniu stanęło auto osobowe. Niby nic szczególnego, ale jak to relacjonują strażacy z OSP Wieprzu, samochód przemieścił się samoczynnie.
Zjechał ze wzniesienia i uderzył o ścianę stodoły - mówią ochotnicy z Wieprza.
Szczęściem w tym nieszczęściu był fakt, iż stodoła była wykonana z pustaków i nie objęła się ogniem.
Straż szybko uwinęła się z gaszeniem. Niestety komora silnikowa osobówki spłonęła w bardzo dużym stopniu. Dodatkowo roztopieniu uległy gumowe i plastikowe części przodu auta.
W wyniku mrozu prawdopodobnie doszło do zwarcia w instalacji elektrycznej wyposażenia samochodu. Straty są spore.
Fot. OSP Wieprz
Dyskusja: