Sprawa dotyczy zdarzenia sprzed miesiąca, ale dopiero teraz udało się namierzyć sprawcę. Komisariat Policji w Andrychowie został powiadomiony o kradzieży pięciu robotów tzw. „mBotów" służących do nauki programowania.
Sprzęt został skradziony z samochodu na jednym z osiedli w Andrychowie. Wartość strat oszacowano na kwotę prawie 3 tysięcy zł - informuje policja.
Sprawą zajęli się funkcjonariusze z andrychowskiego wydziału kryminalnego.
Policjanci ustalili sprawcę oraz miejsce ukrywania fantów, przeszukali jedno z mieszkań na terenie Andrychowa, gdzie znaleźli skradzione roboty. W trakcie przeszukania mundurowi odkryli również inne przedmioty, które jak wstępnie ustalono pochodzą z kradzieży z włamaniem do samochodów oraz domków letniskowych - przekazała w czwartek (.010 Komenda Powiatowa Policji w Wadowicach.
Zatrzymanemu mężczyźnie postawiono zarzuty, do których się przyznał. Grozi mu kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Sprawa ma charakter rozwojowy, w najbliższym czasie 19-latkowi zostaną ogłoszone kolejne zarzuty - dodaje w swoim komunikacie policja.
Przy okazji funkcjonariusze przypominają, by pamiętać o tym, że gdy opuszczamy pojazd, nie powinniśmy pozostawiać w miejscach widocznych żadnych wartościowych rzeczy typu: bagaż, torebka, laptop, telefon komórkowy czy panel radioodtwarzacza. Jeżeli takie rzeczy z jakichś powodów musimy zostawić w pojeździe, należy te rzeczy schować, np. do bagażnika.
Dyskusja: