„Papieska choinka" po raz pierwszy pojawiła się w Watykanie w 1979r, górale przywieźli ją Ojcu Świętemu jako prezent bożonarodzeniowy. Co roku, przez 26 lat wiernie jeździli z choinką do Watykanu.
Trzy lata temu postanowili wznowić tradycję, z tym że choinkę przywożą do Wadowic, miasta papieskiego. W Domu Jana Pawła II górali przywitał starosta wadowicki Bartosz Kaliński oraz dyrektor placówki ks. Jacek Pietruszka. Później wszyscy razem udekorowali drzewko.
Przez 26 lot my jeździli do Ojca Świętego na Watykan. Od 3 lot przyjeżdżomy do Wos, do Wadowic. Cały rok na to czekomy, żeby zobaczyć papieskie miasto. Przyjeżdzomy całą rodziną: jo, moja baba i mój syn, w przyszłym roku wnuka też weźmiemy. Pamiętom jak papież zawsze cieszył się z tej choinki z gór, godoł, że mu Polskę przypomina. Momy nadzieję, że choinka się Wom podobo" - mówi jeden z górali (wymowa oryginalna).
Goście z Podhala nie wrócili do domów z pustymi rękami. Gospodarze, czyli dyrektor placówki ks. Jacek Pietruszka wraz ze starostą Bartoszem Kaliński, który jest członkiem rady programowej muzeum, obdarowali ich okolicznościowymi upominkami.
Ze względu na osobę Ojca Świętego oba regiony, zarówno ten podhalański jak i nasza ziemia wadowicka, są ze sobą bardzo blisko związane. Co roku, tuż przed Bożym Narodzeniem, przywozicie nie tylko piękną i pachnącą choinkę, ale również wyjątkową, świąteczną atmosferę. Cieszę się, że pielęgnujecie tę tradycję. Jesteście u nas zawsze bardzo mile widziani – mówił do gości starosta Bartosz Kaliński.
Opublikowany przez Powiat Wadowicki na 20 grudnia 2017
Dyskusja: