W tymczasowym domu strażników miejskich praktycznie ciągle przebywa jakiś pies. Na razie są to dwa czarne zwierzaki. Jeden z nich, czarny labrador ma nawet obrożę. Znaleziony przy ul. Jaworowej w Wadowicach. Właściciel jak na razie się nie odnalazł. Piesek szuka nowego domku.
W podobnej sytuacji jest mniejszy pupil, raczej rasy mieszanej. Nawet kilka tygodni mógł błąkać się po Jaroszowicach.
Jeśli ktoś rozpoznaje te psiaki lub chciałby dać im nowy dom proszony jest ko kontakt pod nr 33 873 18 11 wew. 212, 122 lub kom 606 319 789 (Straż Miejska).Pieski przekazywane do adopcji są przebadane, zaszczepione, odrobaczone, mają założoną książeczkę zdrowia, jest możliwa również sterylizacja.
Obowiązkiem właścicieli piesków jest ich dopilnowanie w taki sposób, aby nie biegały bez zabezpieczenia po całej okolicy. To może stwarzać dla nich i dla mieszkańców niebezpieczeństwo. Dla właścicieli odnajdujących swoje pupile już w azylu u strażników to dodatkowy koszt. Za odłowienie pieska i jego przechowanie trzeba zapłacić nawet 100 zł. Warto o tym pamiętać zanim puścimy zwierzaka "na chwilę", żeby załatwił to co trzeba. Piesek, któremu nie znajdzie się właściciel w Wadowicach, trafia do schroniska dla zwierząt. To dla niego jak więzienie, zwierzaki bardzo źle znoszą pobyt w takich miejscach.
Jak informują nas mieszkańcy, po Wadowicach znowu błąka się sympatyczny kundelek, brązowo szary. Widywany jest nie raz w różnych miejscach miasta. Podobno reaguje na imię Bobek. Na szyi ma skórzaną obrożę. W nocy z wtorku na środę (15/16.08) widziany był na wadowickim rynku i osiedlu Kopernika.
Ten sam futrzak widziany był na rynku kilka tygodni temu:
Opublikowany przez Wadowice24.pl na 29 lipca 2017
Psa poszukuje pani Marzena. Jej Alaska zaginęła kilka dni temu w Choczni w okolicach ul. Zawale. Rasa malamut alaskan. Jeśli ktoś mógłby pomóc w odnalezieniu proszony jest o kontakt podany w poście poniżej.
Opublikowany przez Wadowice24.pl na 13 sierpnia 2017
Dyskusja: