Tuż przed godziną 18.00 w niedzielę (26.02) w Stryszowie zapaliła się trawa. Strażaków wezwano do miejsca w niedalekiej odległości od torowiska.
Obecni na miejscu ratownicy nie mogą potwierdzić czy to było podpalenie, być może po prostu od iskry przejeżdżającego pociągu ogień rozpalił się na wyschniętej trawie. Jedno jest pewne, służby pożarnicze także w poniedziałek (27.02) wyjeżdżają do pożarów trawy.
Jak mówi nam mieszkaniec Stryszowa- " sezon na wypalanie traw rozpoczęty".
Coroczne apele służb ratunkowych niewiele dają. Przedwiośnie na wsiach oznacza - "użyźnianie gleby", poprzez wypalanie wyschniętych resztek zieleni, na polach i trawnikach.
Część gospodarzy cały czas myśli, że to bardzo dobry sposób na pozbycie się nieproszonych gryzoni i robactwa. Nic bardziej mylnego - pożar może co najwyżej jeszcze bardziej wyjałowić glebę, a co gorsza zagrozić niebezpieczeństwem mieszkańcom i zwierzynie w lesie, o samych lasach nie mówiąc.
Dlatego strażacy apelują od nowa - nie wypalajcie traw!
Dyskusja: