W piątek (12.08), tuż przed 6 rano, do andrychowskiej komendy straży pożarnej dotarła informacja o pożarze samochodu na ul. Solidarności w Andrychowie.
Po przybyciu na miejsce okazało się, że ogniem zajęty jest już silnik i cała kabina samochodu dostawczego.
Jak mówią strażacy obecni przy akcji gaśniczej, "kierowca zdążył wyjść z samochodu" i nic mu się poważnego nie stało. Jak doszło do tego zdarzenia?
Prawdopodobnie przyczyną było zwarcie instalacji elektrycznej w komorze silnika - poinformował nas Krzysztof Cieciak, oficer prasowy powiatowej komendy Państwowej Straży Pożarnej w Wadowicach.
Na miejscu zdarzenia pracowały jednostki strażaków z Andrychowa oraz policja.
Dyskusja: