Był metropolitą krakowskim w latach 1979-2005. Jego poprzednikiem i wielkim przyjacielem był Karol Wojtyła. Sakrę biskupią ks. Macharski otrzymał z rąk Jana Pawła II w styczniu 1979 r., a w czerwcu tego samego roku - godność kardynalską. Pod koniec grudnia 1978 r. papież Jan Paweł mianował go swoim następcą na urzędzie arcybiskupa metropolity krakowskiego. Jako dewizę biskupią przyjął słowa: „Jezu ufam Tobie".
Na początku lat 50. odmówił współpracy z SB. Przeciwstawiał się komunistycznej władzy, organizował przemarsze kleryków w centrum Krakowa. Wspierał „Solidarność", a w czasie stanu wojennego w latach 1981–1983 w ramach Arcybiskupiego Komitetu Pomocy Więźniom i Internowanym zabiegał o prawa internowanych i ich rodzin. Po 1980 r. został współprzewodniczącym reaktywowanej Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu. W 2012 r. Instytut Pamięci Narodowej przyznał mu nagrodę Świadek Historii. W 2015 r. otrzymał złotą odznakę Zasłużony dla NSZZ „Solidarność".
Współzakładał Stowarzyszenie Siemacha. Przez prezydenta Bronisława Komorowskiego został odznaczony Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski.
Przez wiele lat kard. Macharski był wiceprzewodniczącym Konferencji Episkopatu Polski (1979-94) oraz przewodniczącym Komisji ds. Nauki Katolickiej i Komisji ds. Apostolstwa Świeckich. Należał do watykańskich kongregacji: ds. Biskupów, ds. Duchowieństwa, ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego oraz ds. Wychowania Katolickiego.
Ze smutkiem, ale i z chrześcijańską nadzieją przeżywamy śmierć wieloletniego Biskupa i Metropolity Krakowskiego, Kardynała Franciszka Macharskiego. Dziękujemy Bogu za 90 lat życia, za 66 lat kapłaństwa, za służbę biskupią w Kościele Krakowskim od 1979 roku, za służbę kardynalską w Kościele Powszechnym. Kontynuował dzieło poprzednika Kardynała Karola Wojtyły, który - jako Papież - mianował go swoim następcą. Zawsze podkreślał, że pełni swe biskupie zadania "w świetle swego poprzednika". Wielu z nas ma szczególne powody, aby dziękować Bogu za Księdza Kardynała: udzielił święceń wielu kapłanom, bierzmował tysiące młodych, konsekrował nowe kościoły, przewodniczył liturgii w wielu miejscach, szczególnie pielgrzymkowych, odwiedził tysiące chorych, żegnał tych, którzy odeszli do wieczności. Módlmy się za zmarłego kardynała Franciszka w rodzinach, wspólnotach modlitewnych i apostolskich. Niech w każdym kościele odprawiona będzie msza święta w intencji naszego Drogiego Pasterza - powiedział we wtorek kardynał Stanisław Dziwisz.
Cały tekst: http://krakow.wyborcza.pl/krakow/1,44425,20488585,prezydent-krakowa-kardynal-macharski-wzbudzal-umilowanie.html#ixzz4GAeuPiwg
W czerwcu 2005 r. przeszedł na emeryturę i zamieszkał w sanktuarium Ecce Homo św. Brata Alberta w Krakowie. W grudniu 2011 r. po upadku w mieszkaniu trafił do szpitala, gdzie przeszedł leczenie i rehabilitację, do podobnego urazu doszło w grudniu 2013, kiedy kard. Macharski przewrócił się i złamał kość udową. Konieczna była operacja, którą przeprowadzono w krakowskim Szpitalu im. G. Narutowicza. Podczas pielgrzymki na ŚDM w Krakowie odwiedził go w szpitalu papież Franciszek.
W rodzinnym mieście papieża Jana Pawła II kardynał Franciszek Macharski (89 l.) to osoba powszechnie znana i bliska parafianom. Wielu ludzi kojarzy go z czasów pielgrzymek papieskich, budowy kościoła św. Piotra Apostoła, przy której bardzo pomógł, i licznych osobistych wizyt w Wadowicach. Był też inicjatorem wyniesienia kościoła w rynku do godności bazyliki, powołania parafii św. Jakuba i Anny w Tomicach, utworzenia dwóch dekanatów, w trudnych latach 80-tych organizował pomoc żywnościową dla wiernych, a także wspierał datkami zakup sprzętu w miejscowym szpitalu.
Lista zasług kardynała dla naszego miasta jest zresztą bardzo długa. Przypomnijmy też, że lubiany tutaj były metropolita krakowski był również honorowym obywatelem Wadowic, a także patronem Domu Pielęgnacyjnego im. Edmunda Wojtyły na ulicy Barskiej.
Dyskusja: