BULOWICE - Ciało mężczyzny leżącego przy torach zauważył 28 maja nad ranem maszynista pociągu jadącego z Andrychowa do Bielska - Białej.
Do zdarzenia doszło w okolicy, około 50 metrów, przejazdu kolejowego na ulicy Zacisze w Bulowice. Oprócz przejazdu jest tutaj również nieoświetlona ścieżka przez tory, uczęszczana przez mieszkańców.
Wstępne przypuszczenia wskazują, że mężczyzna, 43-letni mieszkaniec Kęt, mógł zostać potrącony przez pociąg któregoś z nocnych kursów. W związku z doniesieniami mieszkańców sprawa stałą się trudniejsza do wyjaśnienia niż mogło się wydawać.
Prokuratura w Oświęcimiu zdecydowała się powołać biegłego w tej sprawie.
Po kilku miesiącach od tragicznego w skutkach zdarzenia umorzono postępowanie. Okazało się bowiem, że zmarły mężczyzna był pod wpływem alkoholu. Śledczy uznali, że prawdopodobnie został potrącony przez pociąg. To zamyka sprawę.
Dyskusja: