Ostatnia noc pokazała co nas czeka zimą. Niskie temperatury i zatrzymujące powietrze ciśnienie spowodowały, że nad regionem uniósł się smog.
W Wadowicach najgorzej było na osiedlu XX-lecia, gdzie normy pyłów PM10 przekroczone zostały trzy razy. Najwyższe poziomy zanieczyszczenia powietrza czujniki Airly notowały około godziny 21. Poważne przekroczenia norm odnotowano też na osiedlu Obrońców Westerplatte i osiedlu Ramendowskim w Choczni.
Jeszcze wyższe wskaźniki przekroczeń norm pyłu PM10 odnotowano w Kalwarii Zebrzydowskiej. Przy ulicy Broniewskiego oraz na Jagiellońskiej.
Nieco lepiej wyglądała sytuacja w Andrychowie. Tutaj tylko na osiedlu Olszyny normy przekroczono dwukrotnie. Reszta terenu miała w miarę znośne powietrze.
Co ciekawe, okolice powiatu wadowickiego w porównaniu z "krakowskim obwarzankiem" od wschodu, czy miejscowościami granicznymi Śląska od zachodu, wypada naprawdę dobrze w tym zestawieniu. Najgorzej ostatniej nocy było w "osławionym" Rybniku, gdzie normy zostały przekroczone nawet siedmio lub dziewięciokrotnie! Rekordowe poziomy PM10 i niebezpieczniejszego PM2,5 czujniki zmierzyły w okolicach szkoły podstawowej w Niedobczycach. Tutaj przekroczenia osiągnęły 1300 %!
Sytuacja może się powtarzać w ciągu najbliższych trzech nocy.
Dla porównania warto spojrzeć na wyniki pomiarów tych samych czujników u naszych zachodnich sąsiadów. W Niemczech domy ogrzewa się przede wszystkim gazem i prądem. Tak samo jest na Wyspach Brytyjskich. W Polce coraz więcej osób chce się przyłączać do sieci gazociągowej. Niestety infrastruktura jest w powijakach. Inwestor ciągle patrzy na opłacalność podłączeń. Bardzo często napotyka się także na opór mieszkańców, którzy nie chcą udostępniać swoich działek to przeprowadzenia podłączeń dla innych mieszkańców.
Dyskusja: