PODOLANY - Budynek częściowo został zniszczony poprzez zwęglenie elementów konstrukcyjnych dachu i sufitu - brzmi ekspertyza strażaków, którzy od poniedziałku (22.07) zajmują się pogorzeliskiem w Podolanach.
Komenda Państwowej Straży Pożarnej w Wadowicach zdecydowała, że cały budynek jest wyłączony z użytkowania do czasu uzyskania pozytywnej opinii od inspektora nadzoru budowlanego.
Tymczasem aby do tego doszło, potrzebny będzie tutaj gruntowny remont, a nawet odbudowa. Rodzina już się organizuje, by tego dokonać. Chwilowo lokatorzy domu przeprowadzili się do krewnych.
Swoją pomoc obiecała gmina. Pogorzelisko odwiedził burmistrz Augustyn Ormanty i zapewnił pogorzelców, ze koszt gminy gminy wywiezione zostaną odpady z pożaru. Obiecał też pomoc finansową rodzinie.
Sąsiedzi i lokalna społeczność zamierzają również zorganizować zbiórkę charytatywną na rzecz poszkodowanej rodziny pod nazwą: "Odbudujmy dom rodziny z Podolan".
Dyskusja: