STANISŁAW GÓRNY - Do zdarzenia doszło w poniedziałek (22.07).
Mundurowi zauważyli jadącego z dużą prędkością motocyklistę. Mężczyzna w terenie zabudowanym, na obowiązującej „pięćdziesiątce", jechał z prędkością 103 km/h. Ponadto okazało się, że 37-latek posiada cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami decyzją wydaną przez Starostę Wadowickiego - informuje Agnieszka Petek, rzecznik prasowy powiatowej policji w Wadowicach.
Mężczyzna odpowie za przestępstwo z art. 180a Kodeksu Karnego.
Zgodnie z jego dyspozycją każdy „Kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu, prowadzi pojazd mechaniczny, nie stosując się do decyzji właściwego organu o cofnięciu uprawnienia do kierowania pojazdami, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2".
Dyskusja: