MUCHARZ - Od wielu tygodni trwa dyskusja nad zasadnością wypuszczenia wody z jeziora Mucharskiego. Wody Polskie jako zarządca terenu wielokrotnie zapowiadał to postępowanie, motywują swoje działania koniecznością przeprowadzenia inwentaryzacji dna zbiornika i naprawy osuwisk ujawnionych w czasie budowy zbiornika. Niestety w tak zwanym międzyczasie mieszkańcy zaczęli odnotowywać niepokojące znaleziska na brzegach i ujawniającym się dnie zbiornika. Chodzi przede wszystkim o martwe zwierzęta, a przede wszystkim ryby. Na zdjęciach przesyłanych do redakcji widać setki śniętych ryb.
Jak poinformowały nas wody Polskie, w środę (17.07) pracownicy PGW WP RZGW w Krakowie przeprowadzili kolejną wizję lokalną na obszarze ponad 200 ha Jeziora Mucharskiego.
Znaleziono 4 martwe ryby (szczupak, okoń, dwa sumiki karłowate) - powiedziała Magdalena Gala, rzecznik Wód Polskich.
Jednocześnie trwają działania podjęte przez policję w Wadowicach mające na celu wyjaśnienie sytuacji.
Podjęliśmy działania z urzędu. Mają one na celu wyjaśnienia zasadność wypuszczania wody ze zbiornika oraz czy nie doszło do przestępstwa z art. 181 par. 1 Kodeksu Karnego. Trwają przesłuchania świadków, a także pracowników Wód Polskich - poinformował portal Wadowice24.pl Dariusz Stelmaszuk z Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach.
Postępowanie policjantów prowadzone jest na razie "w sprawie". Nikomu nie postawiono zarzutów. Za "zniszczenia w świecie roślinnym lub zwierzęcym w znacznych rozmiarach" grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Dyskusja: