ANDRYCHÓW - Pracownica sklepu przeglądając monitoring zauważyła, że dwóch mężczyzn wkładało do koszyka różnego rodzaju perfumy.
Kiedy przy kasie sklepowej jeden z mężczyzn zapłacił tylko za napój zaniepokoiło to pracownicę - poinformowała Agnieszka Petek, rzecznik prasowy powiatowej policji w Wadowicach.
Kobieta natychmiast przeprowadziła inwentaryzacje towarów, która wykazała brak kilku butelek perfum na łączną kwotę ponad 1200 złotych.
Pracownica powiadomiła policję, jednocześnie przekazała rysopis mężczyzn. Mundurowi w wyniku penetracji terenu zatrzymali sprawców w centrum Andrychowa w pobliżu samochodu Skoda, w którym ujawnili skradzione perfumy oraz dwie pary kolczyków - dodaje rzecznik policji
30-letni mieszkaniec gminy Wadowice usłyszał zarzut kradzieży (art. 278 KK). Przyznał się też, że tego dnia kierował samochodem pomimo sądowego zakazu (art. 244 KK).
Mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Z kolei 16-letni sprawca czynu karalnego (mieszkaniec gminy Spytkowice) odpowie przed sądem rodzinnym - mówi rzecznik policji.
Wszystkie skradzione przedmioty wróciły na półki sklepowe.
Dyskusja: