KĘTY - Jak podała oświęcimska policja, 12-letni uczeń próbując opuścić roletę okienną, wypadł z okna klasy znajdującej się na pierwszym piętrze budynku szkoły podstawowej w Kętach.
Dziecko trafiło do szpitala. Ma złamaną nogę - poinformowała Małgorzata Jurecka, rzecznik policji w Oświęcimiu.
Do wypadku doszło we wtorek po południu podczas lekcji. Jak wstępnie ustalili policjanci 12 - letni uczeń próbując opuścić roletę okienną wypadł z okna klasy znajdującej się na pierwszym piętrze budynku.
Po wypadku do szkoły wezwano pogotowie ratunkowe, a także rodziców małoletniego.
Według relacji świadków chłopiec po upadku na trawnik wstał i uskarżał się na ból nogi. Aby ustalić czy nie doznał poważniejszych obrażeń pod opieką ratowników medycznych został przewieziony karetką pogotowia do szpitala na dalsze badania.
Oświęcimska policja prowadzi śledztwo w tej sprawie, sprawdzane jest też, czy uczeń opuszczając rolety wykonywał pracę zleconą przez dorosłego np. nauczyciela.
Przypomnijmy. Zmuszanie słowem, groźbą lub czynem dziecka będącego pod opieką szkoły do wykonywania jakiejkolwiek pracy fizycznej w szkole, nie mieszczącej się w ramach programu wychowania i nauczania, choćby nawet drobnej podlega penalizacji i jest łamaniem kodeksu karnego (art. 191 KK). "Kto stosuje przemoc wobec osoby lub groźbę bezprawną w celu zmuszenia innej osoby do określonego działania, zaniechania lub znoszenia, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3".
Dyskusja: