WADOWICE - We wtorek (28.05) po godzinie 22. centrum powiadamiania ratunkowego zostało poinformowane o kłębach dymu wydobywających się na terenach placu handlowego pomiędzy ulicami Putka i Polną.
Okazało się, że w ogniu stanęła część kuchenna piekarni.
Wstępnie ustalono, że zapalił się olej na jednej z rozgrzanych patelni. Dym dostał się do przewodów wentylacyjnych.
Na szczęście sytuację szybko udało się opanować.
Zniszczeniu uległo pomieszczenie technologiczne piekarni, a w nim kuchenki, piec, instalacje, stół i okno. Straty wstępnie wyceniono na 40 tys zł. - poinformował portal Wadowice24.pl Krzysztof Cieciak, rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Wadowicach.
W akcji brało udział pięć samochodów strażaków zawodowych i cztery jednostki ochotników.
Dyskusja: