W czwartek (9.05) nad Polską pojawił się niż znad Skandynawii, który otrzymał nazwę Yukon. Ciśnienie spada, temperatury raczej niskie, a do tego opady deszczu.
Nic dziwnego, że meteopaci nie mogą się pozbierać " do roboty". Wszystko wskazuje jednak na to, że czeka nas kolejna zmiana pogody i to już w ciągu następnych godzin.
W piątek (10.05) przez Polskę przejdą kolejne dwa fronty niżowe. Przechodząc z zachodu na wschód przyniosą ze sobą kolejne intensywne opady deszczu, ale za to wzrośnie temperatura a wraz z nią mogą pojawić się gwałtowne burze.
W czasie trwania burz wiatr może być porywisty i osiągać nawet 70km na godzinę.
Prognozy wskazują, że nad naszym regionem burze mogą pojawić się w piątek (10.05) około godziny 17. oraz w niedzielę (12.05) przed południem.
Dyskusja: