ANDRYCHÓW - W poniedziałek (6.05) około 16:00 na ulicy Konstytucji 3 Maja doszło do potrącenie dziewczynki, która przechodziła przez jezdnię.
Jak twierdzi kierowca, dziewczynka miała nagle wbiec na drogę wprost pod nadjeżdżający samochód osobowy peugeot.
Czy to prawdziwa wersja zdarzeń, ustali w dochodzeniu policja. Jak wstępnie potwierdzono, kierowca nie jechał szybko i był trzeźwy.
Ratownicy z pogotowia udzielili dziewczynce pomocy. Zdecydowano też, że dziecko trafi do szpitala w Wadowicach na obserwację. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
W poniedziałek na andrychowskich drogach panował wzmożony ruch, a kierowcy na głównych szlakach w godzinach popołudniowych spędzali czas w korkach.
Dyskusja: