Rodzice uczniów z Szkoły Podstawowej w Jaszczurowej chcą wystąpić z apelem do radnych. Dotarła do nich bowiem informacja, że władze gminy Mucharz noszą się z zamiarami wprowadzenia zmian w ich funkcjonowaniu placówki.
Od pewnego czasu mówi się o tym, że szkoła może zostać w przyszłości zlikwidowana, a w Jaszczurowej pozostałaby tylko filia szkoły podstawowej w Świnnej Porębie. Wówczas w szkole w Jaszczurowej uczyłyby się dzieci w klasach od 1 do 3 - mówi nam mężczyzna, ojciec jednego z dzieci.
Aby zlikwidować szkołę w Jaszczurowej formalnie Rada Gminy w Mucharzu musiałaby podjąć w tej sprawie uchwałę do końca lutego. Rodzice z Jaszczurowej nie chcą do tego dopuścić. Zamierzają apelować do radnych i nowej wójt Renaty Galary, aby tego nie robili.
Od 1 września szkołę w Jaszczurowej opuści ostatni gimnazjalista, a szkoła mogłaby się stać ośmioklasową podstawówką. Niestety w dużym gmachu wybudowanym zresztą kilkanaście lat temu j uczyć się ma jedynie ok. 70 dzieci. Władze gminy szukają zatem oszczędności i stąd zmieszanie z prawdopodobną likwidacją podstawówki.
To nie jest jedyny taki przykład w regionie. Podobnie sprawa ma się ze Szkołą Podstawowa nr 3 w Andrychowie, gdzie od września odejdzie stąd aż 180 dzieci, a w ich miejsce nie pojawią się nowi uczniowie. Tymczasem w młodszych klasach uczniów nie ma prawie w ogóle. Co prawda jest ich trochę w klasie pierwszej i drugiej, czyli w sumie 35, ale to jak na standardy gminne znacznie za mało. Władze gminy noszą się więc z zamiarem likwidacji "trójki' i połączenia jej ze Szkołą Podstawową nr 2, która mieści się zresztą w tym samym budynku.
Dyskusja: