Leśnicy uspokajają – drapieżniki jak dotąd nie atakowały ludzi. Nadleśnictwo w Suchej Beskidzkiej przyznało we wtorek (27.11), że odnotowano w ostatnich dniach kilka przypadków obecności watahy.
Jak poinformowało nadleśnictwo, dniach 23.10.2018 r. oraz 16.11.2018 r. pracownicy otrzymali zgłoszenia telefoniczne o wyrządzonej szkodzie od wilka wśród owiec.
Pierwsze zgłoszenie zanotowano w Stryszawie Steczkach, a drugie w Grzechyni na os. Drwalówka.
W Stryszawie zagryziona została jedna owca, natomiast w Grzechyni jedna owca została zagryziona i cztery zranione. W obu przypadkach spisane zostały protokoły oględzin szkody wyrządzonej w odniesieniu do zwierząt, które na podstawie porozumienia z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska w Krakowie zostały tam przesłane do oszacowania szkody i wypłaty odszkodowań – poinformowała Małgorzata Murańska z Nadleśnictwa Sucha. - Nieznane są przypadki ataków wilka na człowieka na terenie Nadleśnictwa Sucha – podkreśliła.
Leśnicy zaapelowali, by zachować ostrożność w lasach oraz zgłaszać przypadki obecności wilczej rodziny.
Leśnicy przypominają, że w Polsce od 1998 roku wilk jest gatunkiem chronionym w całym kraju, a gatunkami chronionymi zajmuje się Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Krakowie.
Materiał: Sucha24.pl
Dyskusja: