Martynkę Stawowy znają już chyba wszyscy, cała gmina trzymała za nią kciuki i mocno wspierała w wielkim finale „Mam talent", ostatecznie zajęła rewelacyjne trzecie miejsce. Po jednym z występów na pytanie prowadzącego Michała Kempy co kupi sobie za wygraną powiedziała z dziecięcą szczerością, że kupi sobie rower. Dziś jej marzenie spełnił Święty Mikołaj.