Od lat powtarzamy, że są przyszłością wadowickiej koszykówki. Pisaliśmy tak, kiedy jako kadeci grali w ćwierćfinałach, a jako juniorzy, w półfinałach Mistrzostw Polski. Ale cudowne dzieci to dziś już dorośli faceci i pora, aby wzięli odpowiedzialność za wyniki Skawy. Zwłaszcza, że stara gwardia coraz bardziej się wykrusza...