Kolejny, letni weekend na lokalnych boiskach. Orzeł Ryczów i Beskid Andrychów w czołówce IV ligi, Skawa Wadowice powetowała sobie stratę punktów sprzed tygodnia w Łączanach. Relaks Wysoka i Iskra Klecza nadal zagubione w B Klasie. Tymczasem na boisku w Barwałdzie pełna zgoda pomiędzy zawodnikami i kibicami.
Orzeł Ryczów pnie się w górę w czwartej lidze, a Beskid ląduje na dnie. Zembrzyce znalazły patent na Sosnowiankę, wystarczy dziesięciu zawodników, by ograć Stanisław. Skawa zagrała na nosie Żarkowi, który podebrał jej napastnika. Astra ze Spytkowic nadal niepokonana. W Tomicach Nadwiślanka z Brzeźnicy czuła się jak u siebie. Najgorzej w powiecie radzi sobie Pogoń Bugaj, którą pozbawiono własnego boiska.