Strażacy z OSP Przytkowice mają wspaniały pomysł, jak wesprzeć zbiórkę na najdroższy lek świata dla kilkumiesięcznej Zosi ze Skawinek. Ich propozycja może spodobać się nie tylko fanom straży pożarnych. Co oferują?
Nie dość, że ślisko i śnieg, warunki pogodowe na drodze przez Kocierz bardzo trudno, to na drodze zapaliło się auto. Droga była zamknięta. W sobotę kolejna akcja strażaków na tej samej ulicy.
Strażacy na swoich stronach facebookowych nie raz pokazują, jak ważna jest ich praca. Zbliża się okres rozliczeniowy PIT, właśnie dlatego OSP przypominają, że można im pomóc przekazując 1,5 % podatku.
Mają cel - 10 tys. zł na zakup instrumentów muzycznych do swojej orkiestry. OSP Wysoka prosi o pomoc w realizacji swojego marzenia.
Sprzedawcy serów góralskich dali wyzwanie swoim klientom sprzed roku. Czterech mężczyzn w dresach poszukiwanych.
Straszny widok w jednym z gospodarstw w miejscowości Wysoka. Pod ciężarem śniegu zawalił się dach stodoły. Właściciele szacują straty.
Ci którzy jeszcze nie znają tych psiaków, mają okazję poznać. Abi i Gary to ratownicy na czterech nogach szkoleni do działań specjalnych. Działają razem z ratownikami OSP Wieprz i w Wadowicach właśnie uratowały człowieka.
Wozy strażackie zostały wezwane do starego szpitala w Wadowicach. Ktoś zauważył wydobywający się dym z opuszczonych pomieszczeń. Tym razem to nie były ćwiczenia.
Strażacka brać nie raz udowadniała, że nie ma dla nich rzeczy niemożliwych. Często borykają się bowiem z niedofinansowaniem, dlatego akcje zbiórkowe różnego rodzaju nie są dla nich nowością. O tym, że cierpliwość często się opłaca przekonali się ochotnicy z OSP Stronie.
Jak nie zastawiają im wyjazd spod remizy, to w czasie akcji gaśniczej się wymądrzają. Ludzie to czasami naprawdę nie mają wyobraźni. Strażacy załamują ręce i nie zamierzają dłużej tego tolerować.
Już w zeszłym roku chcieli upamiętnić Niepodległą za pomocą wielkiego muralu na remizie swojej OSP. Strażacy z Wysokiem w końcu mogą pochwalić się dziełem, które widać z daleka.
Od jakiegoś czasu strażacy z OSP Andrychów zgłaszają problemy z szybkim dojazdem do miejsc zdarzeń, w których potrzebna jest pomoc. Chodzi przede wszystkim o nieprawidłowe parkowanie samochodów.
Strażacy ochotnicy z OSP Sułkowice Łęk borykają się z tym problemem od dawna. Przygotowali nawet specjalne place, by każdy mógł swobodnie zaparkować. Niestety ciągle zdarzają się "fani" zastawiania wyjazdu dla wozów strażackich.
Strażacy Ochotnicy z całej okolicy pogrążeni w smutku. W nocy doszło do tragicznego wypadku, w którym zginął jeden ze strażaków, a dwóch zostało rannych.
Wszystkich drużyn było aż 36, wśród nich także reprezentanci z powiatu wadowickiego. W Wiśniczu odbyły się siódme Wojewódzkie Zawody Sportowo-Pożarnicze OSP.