Miejscem rywalizacji był odcinek rzeki San, od miejscowości Zwierzyń do miejscowości Lesko oraz zbiornik zaporowy Myczkowce. Udział w zawodach wzięło 120 zawodników w tym 35 drużyn sklasyfikowanych w I lidze.
Niestety, czynniki które mają wpływ na ostateczny wynik, nie były łaskawe tym razem dla wadowickich wędkarzy. Brudny i podniesiony stan wody na rzece San oraz mało szczęśliwe losowanie stanowisk, umieścił te zawody wśród tych, w których dominowało szczęście, a nie umiejętności poszczególnych zawodników – relacjonuje dla Wadowice24.pl Jacek Pindel z wadowickiego związku wędkarzy.
Cała, dwudniowa rywalizacja w której dominującą łowioną rybą był lipień, przebiegała w strugach deszczu przy brudnej i podniesionej wodzie.
Wśród faworytów Jesiennego Lipienia Sanu, była team z Wadowic, który po rozegraniu czterech zawodów z cyklu GPxP zajmował pierwsze miejsce. Niestety 14 miejsce zajęte w tych zawodach, nie pozwoliło utrzymać w klasyfikacji końcowej miana najlepszej drużyny sezonu.
Mimo wszystko podsumowując cały sezon, można powiedzieć, że był on bardzo udany. Wicemistrzostwo Polski, II miejsce na pucharze Romaniszyna oraz II miejsce w klasyfikacji generalnej GPx Polski to były sukcesy naszej drużyny. Indywidualnie Stanisław Guzdek oraz Jacek Pindel otrzymali kwalifikacje do kadry narodowej na 2018 r.
Drużynę Wadowice 1 w w tym sezonie reprezentowali: Stanisław Guzdek, Kazimierz Szymala, Jacek Pindel.
Na zakończenie sezonu pragniemy podziękować wszystkim tym, którzy wspierali naszą drużynę, wszystkim tym, którzy nam kibicowali i trzymali kciuki. Możemy obiecać tylko tyle, że w przyszłym sezonie będziemy walczyć o najwyższe cele – informuje Jacek Pindel.
Dyskusja: